Przypadkowa miłość
Komentarze: 0
Najlepsze, że nie miałem zapasu, telefon się rozładował, a w pobliżu nie było żadnego domu. Przeszedłem jakieś 3 km, aby znaleźć jakąś cywilizację. Zobaczyłem dziewczynę, która pożyczyła mi swój telefon. Zadzwoniłem po pomoc. Miała przyjechać za dwie godziny. Zaprosiłem więc tą miłą dziewczynę na kawę. Spędziłem z nią miło czas. Super się gadało. Samochód został odholowany, a ja wróciłem do domu. Oczywiście nie zapomniałem o tamtej dziewczynie. Kilka dni później pojechałem w to samo miejsce, aby znów ją zobaczyć. Miałem szczęście. Ucieszyła się na mój widok. Ona również nie chciała kończyć tej znajomości. I tak jeździłem, jeździłem i swoje wyjeździłem. W końcu została moją dziewczyną. Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. A moja dziewczyna, jest wspaniała, czasami tylko w żartach jest zazdrosna, ze poprzez swoją pracę mogę poznać inna kobietę.
Dodaj komentarz